poniedziałek, 9 listopada 2015

Rezerwat Przyrody Prządki

Był zamek Kamieniec więc dziś przyszła kolej na rezerwat Prządki. Bardzo piękne miejsce - przynajmniej dla mnie, które uwielbiam odwiedzać. 



Rezerwat ten powstał w 1957 roku a jego powierzchnia chroniona to 13.63 ha.  Usytuowany jest w obrębie Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego i stanowi jego największą atrakcję.  Położony jest  on w całości na terenie Gminy Korczyna na pograniczu dwóch wsi: Czarnorzek i Korczyny. Znajduje się on przy głównej trasie Krosno-Rzeszów, w odległości 43 km od Rzeszowa i 12 km od Krosna.


W skład rezerwatu wchodzi zespół ostańców skalnych. Erozja przyczyniła się do ich dość ciekawego wyglądu, który przypomina przygarbione postacie ludzkie zaklęte w skałach. Rezerwat ten zbudowany jest z gruboziarnistych piaskowców ciężkowickich powstałych w wieku geologicznym zwanym dolny eocen  55 - 35 mln lat temu.  Wysokość skał sięga nawet 20 metrów a najwyższy punkt w rezerwacie znajduje się na wysokości 520 m.n.p.m. Cześć skał znajdujących się w rezerwacie ma swoje nazwy mianowicie: Prządka-Baba, Prządka-Matka i Herszt.



 
Do atrakcji rezerwatu należy 5 szlaków turystycznych na których znajdują się piękne skały, widoki i opisany wcześniej zamek Kamieniec.




Nazwa tego rezerwatu związana jest z pewną legendą. Legenda głosi iż dawniej dziewczęta, które wychodziły za mąż same musiały uprząść nić na płótno wykorzystywane później do uszycia stroju dla nich jak i narzeczonych. W owym czasie w zamku z matką mieszkały dwie córki, które przędły przy kołowrotkach nici na swe suknie ślubne. Ceremonia ślubna miała odbyć się w Wielki Poniedziałek, jednak mimo pośpiechu dziewczyny nie wykonały swojej pracy na czas. W Wielkanoc siostry nie poszły na rezurekcję do kaplicy zamkowej, tylko do pokoju aby dokończyć swą pracę. W momencie kiedy matka dowiedziała się jak postąpiły córki z gniewem zawołała: "Obyście za karę skamieniały, przeklęte córki!" Wedle życzenia matki córki zmieniły się w głazy. Jednak ten sam los w raz z nimi podzieliła ich matka, ponieważ nie umiała wychować córki w bojaźni bożej.


Inna legenda mówi o tym, że zamek Kamieniec był otoczony borem zamieszkałym przez liczną zwierzynę. Właściciel zamku często urządzał polowania na które zapraszał młodzieńców, ponieważ był ojcem trzech córek będących na wydaniu. Właśnie w jednej z córek zakochał się rycerz, który poprosił ojca dziewczyny o jej rękę. Po otrzymaniu zgody rozpoczęto przygotowania do wesela, panny przędły płótno na ślubną zastawę natomiast myśliwi udali się na polowanie do lasu. Mężczyźni nie wrócili na noc do zamku w związku z czym siostry następnego dnia wieczorem ruszyły konno na ich poszukiwanie. Niestety po zapadnięciu zmroku, kobiety zgubiły się w lesie a po kilkugodzinnej wędrówce trafiły one na polanę gdzie spostrzegły postacie i płonęło ognisko. Siostry udały się w stronę mężczyzn myśląc, że są to myśliwi jednak prawda okazała się zupełnie inna. Zamiast ojca podszedł do nich brodaty zbójca a z zarośli wyłoniły się kolejne groźne sylwetki. Panny rzuciły się do ucieczki jednak odległość pomiędzy nimi a zbójcami zmniejszała się. W pewnym momencie czarownik, który przybył z młodzieńcem na zamek zmienił siostry w skały a sam znikł. Od tego czasu podobno w miejscu tym nocą słychać zawodzenia oraz jęki wydawane przez siostry. 

Prządki są bardzo pięknym miejscem, niestety również niszczonym przez wandali, którzy umieszczają na nich przeróżne napisy. Niszczycielu rezerwat ten nie ma służyć tylko i wyłącznie Tobie więc jeśli chcesz np wyznać miłość ukochanej/ ukochanemu to powiedź to prosto w oczy, kup czekoladki albo kwiatki. Jednak jeśli lubisz pisać to stwórz wiersz i wyślij list a w dobie nowoczesności sms albo mail ale nie paskudź czegoś, co nie należy tylko i wyłącznie do Ciebie. Rusz głową i szanuj to co jest piękne, ponieważ inni chcą też skorzystać z darów przyrody. Mam nadzieję, iż spacer ze mną po Prządkach spodobał się Wam. Jeśli będziecie w tych okolicach to odwiedzicie to miejsce i na własne oczy przekonajcie się jak wygląda z bliska. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz